"Byłem strasznym człowiekiem". Szokujące wyznanie Jakubiaka

Dodano:
Tomasz Jakubiak, kucharz Źródło: Wikipedia / Anamiero12345/ CC BY-SA 4.0
Walczący z nowotworem Tomasz Jakubiak zdecydował się na odważne wyznanie. – Byłem strasznym człowiekiem, w strasznych nałogach – powiedział. Okazuje się, że znany kucharz był w przeszłości uzależniony od narkotyków i alkoholu.

Nieoczekiwane wyznanie Tomasza Jakubiaka można było usłyszeć w niedzielnym reportażu "Dzień dobry TVN", poświęconym jego życiu.

Szczere wyznanie Tomasza Jakubiaka. Był uzależniony od narkotyków i alkoholu

Okazją do tego wyznania stał się temat początków znajomości z jego żoną Anastazją, kiedy – jak przyznał – nie traktował jej dobrze. Kobieta zaszła w ciążę na pierwszej randce. Kucharzowi trudno było w to uwierzyć, ale ostatecznie podjął decyzję o kontynuowaniu relacji i byciu zaangażowanym ojcem.

– Ona walczyła o mnie. Anastazja się uparła. Dzwoniła do mnie, potem ja przyjechałem do niej. Byłem strasznym człowiekiem, w strasznych nałogach, alkoholikiem byłem. Poniekąd byłem też mocno w narkotyki wywalony, więc miałem problem, żeby się w ogóle ogarnąć – wyznał.

Do wydarzeń z przeszłości odniosła się też w programie żona kucharza. – Sam powiedział i przyznał, że był wstrętny. Pomimo tego, że był okropny, to wiedziałam, byłam spokojna o to, że będę miała z nim dziecko, bo widziałam w jego oczach, że on jest dobrym człowiekiem, że nigdy mnie nie skrzywdzi – powiedziała.

Walka z nowotworem. "Jadę w środek wojny, walczyć o życie"

W ostatnich miesiącach znany z mediów szef kuchni mocno stracił na wadze. Podejrzewano, że powodem drastycznej zmiany jego wyglądu była dieta. Prawda okazała się jednak dramatyczna. We wrześniu juror show kulinarnego "Master Chef" wyznał w rozmowie z Dorotą Wellman w programie "Dzień Dobry TVN", że walczy z nowotworem. Z przekazanych przez Jakubiaka informacji wynika, że droga jego do diagnozy była długa i trudna. Okazało się, że zmaga się z rzadkim i agresywnym nowotworem jelita i dwunastnicy.

Obecnie kucharz przebywa w Izraelu, gdzie kontynuuje walkę o życie i zdrowie. – Czekają już na mnie w klinice, tam po ostatnich wnikliwych badaniach genetycznych znaleziono jakiś protokół, o który można się zaczepić i spróbować leczenia, wiec dziękuję wam bardzo, że mnie wsparliście – wyjaśnił w jednym z nagrań opublikowanych na Instagramie. – Jadę w środek wojny, walczyć o życie – dodał znany kucharz.

Źródło: Onet.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...